Wake me up
Title | Wake me up |
---|---|
Artist | Insomaniak |
Album | ID SHOT |
Release Date | (not set) |
Description | ? |
Lyrics | To złe oktawy, zęby znów na wykałaczkach Schizowa jazda, ogień wprost spode łba trzaska Charakter draska, i nie mówię o ich złu Jak rośnie z tobą, żeby cie nie przerósł ból To jak szkło na dwoje Wiesz gdzie wiedzie Cię czas Każda kropla tonie Wiesz gdzie wiedzie Cię czas Zamknij usta, powiedz Wiesz gdzie wiedzie Cię czas Zanim znów się dowiesz Dokąd wiedzie Cię czas Popalone skrawki koszul, ściany przesiąknięte dymem Puste oczy, które mają więcej treści niż niejeden Tylko blask, blask, blask I za chwilę spokój, cienie Tylko blask, blask, blask Strach mi w głowie pokornieje Znowu parę kroków w przód, chociaż oczy ciągle z tyłu I zostawiam okruch szczęścia za sobą, to z każdą chwilą Taki revwind, z klisz pamięci, mogę nazwać swoją winą Ale miną, uwierz miną, wszelkie chwile kiedyś miną Mogę mówić tak do skutku, wolna chmura, shikamaru [ref] Krzyczę "wake me up", obudź mnie z koszmaru Krzyczę "wake me up", obudź mnie z koszmaru Krzyczę "wake me up", obudź mnie z koszmaru Krzyczę WAKE ME UP [/ref] [ref] Krzyczę "wake me up", obudź mnie z koszmaru Krzyczę "wake me up", obudź mnie z koszmaru Krzyczę "wake me up", obudź mnie z koszmaru Krzyczę WAKE ME UP [/ref]You might also like |