O 180 obrót (Krzywy 43 Stopnie Remix)
Title | O 180 obrót (Krzywy 43 Stopnie Remix) |
---|---|
Artist | PWRD |
Album | PierWsza RunDa (Reedycja 2011) |
Release Date | 2011-12-02 |
Description | ? |
Lyrics | [Zwrotka 1: Oztry] Wszystko się zaczęło wtedy wyszedłem z ciała kobiety Na dzienne światło od tamtej pory nie jest łatwo Nadzieja głupich matką, mieć nadzieję jednak czasem warto Niejednokrotnie miałem pokusę nieodpartą Aby to wszystko zostawić, rzucić Chciałbym móc do przeszłości wrócić Zobaczyć dawno niewidzianych ludzi Te miejsca, sytuacje, zimy i wakacje Zakończenia i inauguracje Momenty szczęśliwe i kiedy dręczył kac mnie Po prostu to wszystko, co było kiedyś blisko, a teraz prysło, odeszło Kiedy o tym tak myślę jest mi ciężko I wiem, że każdy czasem czuje też to Przypomina sobie to, co było kiedyś Taki klimat złapał mnie dziś Wspominam chwile, ale bardziej te dobre W których zyskałem prawdziwą miłość i przyjaźnie dozgonne Dzięki nim życie moje nie jest monotonne Wywarły one na mnie wpływy ogromne Dlatego o żadnej z nich nigdy nie zapomnę [Refren: Oztry] To jest o 180 stopni obrót To jest do przeszłości powrót To jest o 180 stopni obrót To jest do przeszłości powrót To jest o 180 stopni obrót To jest do przeszłości powrót To jest o 180 stopni obrót To jest do przeszłości powrót To jest [Zwrotka 2: Koma] Kiedy miałem kilkanaście lat, przejrzałem na oczy Sam zacząłem decydować, jaką drogą będę kroczyć Jak swój los potoczyć, w którą stronę zmierzać Komu ufać, w czyje ręce los swój powierzać Wszystko to, miało swe dobre i złe strony Wielokrotnie do wyborów byłem zmuszony Często, fałszywymi przyjaciółmi otoczony Robiłem głupoty, przez nich namówiony Jednak wciąż nie zrażony, każdym swym upadkiem Wieczorami wymykałem się z domu ukradkiem Zdarzyła się sytuacja, że miałem wpadkę Następnego dnia ze łzami w oczach przepraszałem matkę To się więcej nie powtórzy - obiecywałem Lecz w dalszym ciągu, te same błędy powtarzałem Wyciągnąć właściwych wniosków nie umiałem Dlaczego nie wiem, sam nie potrafię rozgryźć siebie do dziś Widocznie tak miało być Najważniejsze, że te czasy minęły Żyje się pięknie, choć czasami są problemy Lecz i tak, najważniejsze są imprezy Oztry, Dyha, pamiętacie pod klubem ekscesy? Po koncertach powroty do domu piechotą Bardzo wczesnym rankiem, lub bardzo późną nocą Na jednej z imprez poznałem ją, pamiętam dobrze Kochanie dzięki Ci za wszystkie wspólne miesiące Moje życie, pełne było przykrych doświadczeń Dlatego dziś, na świat przytomnie patrzę You might also like[Refren: Koma & Oztry; (razem)] To jest o 180 stopni obrót To jest do przeszłości powrót To jest o 180 stopni obrót To jest do przeszłości powrót To jest o 180 stopni obrót To jest do przeszłości powrót To jest o 180 stopni obrót To jest, to jest To jest o 180 stopni obrót To jest do przeszłości powrót To jest o 180 stopni obrót To jest do przeszłości powrót To jest o 180 stopni obrót To jest do przeszłości powrót To jest o 180 stopni obrót To jest, to jest, to jest |