W górę
Title | W górę |
---|---|
Artist | Smutny official |
Album | Borderline |
Release Date | 2019-08-27 |
Description | ? |
Lyrics | [Zwrotka 1] Na stole Black Label jak Death Row Bo życie to droga przez piekło A Diabeł rozlewa kolejki i tłumaczy Śmierci Że musi odpuścić następną (ooh) Na pierwszych trackach mówiłem że koniec z depresją (A potem jak?) A potem puściłem dark i przez miesiąc się czułem jak ścierwo (What the fuck) Bo kiedy wchodzę na bit zaczynam palić i pić Cała ta branża wykończyła wszystkich idoli Przez których się chciałem w nią wbić I nie pytaj mnie jak żyć bejbe Bo znowu się czuję niepewnie I nigdy nie traktuj mnie jak drogowskazu Bo szybko Cię zgubi ten syf we mnie [Hook] A potem znów się męczę przez pojebaną presję Że muszę zostać kimś (muszę zostać kimś) Leją mi kolejkę gdy znów się gubię we mgle I muszę ukryć wstyd [Refren] A potem! Łapy w górę klub, łapy łapy w górę klub! To jedna z szans w których na prawdę jeszcze umiem czuć Łapy w górę klub, łapy łapy w górę klub! Pomóż mi odnaleźć człowieka, albo podaj sznur [Zwrotka 2] Życie nie daje mi spać Nie wiem co mogę Ci dać Płacę gotówką za drinki w tych barach Bo jedyne szczere uczucie to poranny kac Wgryź się we mnie chcę bardziej cierpieć Pomóż mi znaleźć człowieka we mnie I jeśli jesteś Boże daj mi rękę Napraw moje serce, napraw moje serce (ooh) [Bridge] Nie wiem czy życie to ścierwo Czy ja znowu jestem jak nikt (uh) Nie jestem legendą na mieście A chcieli ode mnie ten kwit (uh) I odrzuć pretensję bo pierdole presję A wciąż czuję wstyd (uh) Jak słyszałeś o mnie To wiesz że się gubię jak zaczynam pić You might also like[Refren] A potem! Łapy w górę klub, łapy łapy w górę klub! To jedna z szans w których na prawdę jeszcze umiem czuć Łapy w górę klub, łapy łapy w górę klub! Pomóż mi odnaleźć człowieka, albo podaj sznur |