Chciałem
Title | Chciałem |
---|---|
Artist | Szulik |
Album | Na rozstaju dróg |
Release Date | 2022-07-07 |
Description | ? |
Lyrics | „Siddhartho - rzekł Gowinda - jestesmy już starzy. Nie ujrzymy się już pewnie w tej postaci. Widzę, mój miły, że znalazłeś spokój. Wyznaje, że ja go nie znalazłem. Powiedz mi, czcigodny, jeszcze jedno słowo, daj mi coś, co mógłbym uchwycić, co mógłbym zrozumieć, daj mi coś na drogę. Ta droga jest często trudna, często niewesoła.” [Refren x2] Znów, ponownie ruszam w bój Po raz kolejny, jeszcze raz Żyć i umrzeć tego dnia Żyć i umrzeć tego dnia [Zwrotka 1] Lawirowałem między Bogiem, a prawdą Nie dotykając żadnego z nich Otulony nałogiem, nie powiem Za sobą poszedłbym w ogień I gdyby nie czujny wzrok, to o mały krok A przepadłbym na amen A chciałem tylko dobrze, tylko dobrze A następnie urządzałem sobie - pogrzeb Tonąc w morzu potrzeb, w morzu potrzeb Czasem lepiej powiedzieć komuś, by odszedł Dostajesz w zamian nie zawsze ile dajesz Nic nie powie Ci tak wiele jak mi rozstaje dróg Sporo prób, kilka dup, jak grzechów skup W zamian za poczucie winy Śmierć i wesele - to tak wiele i tak niewiele [Refren x2] Znów, ponownie ruszam w bój Po raz kolejny, jeszcze raz Żyć i umrzeć tego dnia Żyć i umrzeć tego dnia [Zwrotka 2] Upadkowi zawsze towarzyszy latanie To walka o przetrwanie, choć gasną latarnie Powiem to literalnie, lata nie zmieniają Świata, on wciąż jest taki sam - płynie Tylko piekło jest - jest bliżej nas, bliżej nas Ja z mocą pióra chciałem zmieniać świat Zmieniać świat Dziś nie wiem czy był tego wart, tego wart Oraz czy był gotów unieść każdą z odwiecznych prawd To może nic nie znaczyć w skali wszechświata Lecz latam, wstaje i upadam, na trackach Daje z siebie więcej co dzień, popadam w obłęd i krwawię A z moich ran te słowa sączą się na papier, więc: [Refren x2] Znów, ponownie ruszam w bój Po raz kolejny, jeszcze raz Żyć i umrzeć tego dnia Żyć i umrzeć tego dniaYou might also like |