Outro/Dobranoc
Title | Outro/Dobranoc |
---|---|
Artist | Tusz Na Rękach |
Album | W Brzuchu Bestii |
Release Date | 2013-10-30 |
Description | ? |
Lyrics | [Zwrotka 1] Jest piąta rano ty znowu krzyczysz na całe gardło Że go nienawidzisz on krzyczy głośniej „zamknij mordę” Jakby to miało rozwiązać ten problem Kolejny tydzień, kolejny weekend, kolejny wyszukany epitet Płaczesz, wybaczasz niesamowite patrząc w jego oczy przepite Jest północ wóda, płynie gardłem w dół On znów obiecuje cuda i że będzie zawsze twój Świecą gwiazdy ponad wami, piękna noc i nagle widno I dostajesz w pysk słowami, że to znowu zrobił z inną [Refren] Miałem sen że umrę młodo nagle i zupełnie sam Gdzieś w ciemnym miejscu na dnie twoje łzy mój złoty strzał I choć było trochę strasznie dzisiaj widzę więcej barw I wyciskamy esencje dokładnie z każdego dnia [Zwrotka 2] Bejbi blues tę koncepcje dobrze zna moje podwórko Z ust do ust płynie dym i tak w kółko pieprzyc jutro Bo jest północ jest pięknie, jesteśmy młodzi i szaleni I wierzymy wciąż tak mocno, że się nigdy to nie zmieni Więc on patrzy na nią, ona niego i pieprzyc czy to haj czy miłość Bo on już jest na niej i szepcze do ucha „Jesteś moją kokainą” Ona gryzie go w szyje, chwile później jest po wszystkim już Dziewięć miesięcy później ginie luz, słyszysz bejbi blues.. [Refren] Miałem sen że umrę młodo nagle i zupełnie sam Gdzieś w ciemnym miejscu na dnie twoje łzy mój złoty strzał I choć było trochę strasznie dzisiaj widzę więcej barw I wyciskamy esencje dokładnie z każdego dnia Miałem sen że umrę młodo nagle i zupełnie sam Gdzieś w ciemnym miejscu na dnie twoje łzy mój złoty strzał I choć było trochę strasznie dzisiaj widzę więcej barw I wyciskamy esencje dokładnie z każdego dnia Dobranoc... dobranocYou might also like |